Nie lubisz chodzić do teatru? A może nie pamiętasz dnia, kiedy byłeś w nim ostatni raz? Jak pokazują badania społeczne, ludzie w naszym kraju wybierają kilkadziesiąt razy częściej pójście do kina niż wybranie się na spektakl teatralny! Dlaczego odrzucamy teatr, który przecież cechuje się o wiele większym walorem tłumaczenia wyroków rozwodowych kulturalnym i jest sztuką w szerszym wymiarze niż powszechne na dziś dzień kino? Powodów rezygnacji z kupna biletu do teatru i postawienie na bilet do pospolitego kina jest cała masa. Jak się okazuje, najczęściej społeczeństwo obawia się wyrzucenia pieniędzy w przysłowiowe błoto. Utrwaliło się przekonanie, że teatr to nic innego jak sztuka wysoka, do której trzeba być człowiekiem kulturalnym, nieprzeciętnie inteligentnym, obcującym na co dzień z rozmaitymi formami sztuki. Ludzie boją się, że idąc do teatru nie zrozumieją zamysłu autora, nie będą w stanie odpowiednio zinterpretować spektaklu i nie będzie to dla nich stanowiło rozrywki. Kino jest dużo prostsze, a wiele współczesnych produkcji w ogóle nie wymaga zastanawiania się, analiz i myślenia nad fabułą. W teatrze należy także zachować się bardziej „formalnie” niż w kinie, co także stanowi argument przemawiający na niekorzyść uczęszczania regularnie do instytucji teatralnej.

Autor: